Obecnie, prawie każdy czarodziej posiada własne stworzenie. Jak doszło do
Rys.2. Bazyliszek – przykład eksperymentalnej hodowli |
podobnej tradycji posiadania stworzenia? Już w prehistorii pierwsi praczarodzieje hodowali magiczne stworzenia – przyczyną były korzyści, które z tego płynęły, np. mleko z bydła, czy ochrona potomstwa przez psy. Człowiek myślał, że może mieć je na własność, dlatego dla własnych potrzeb rozmnażał je, opiekował się nimi i oczywiście czerpał z nich ogromne korzyści.
Rys.3. Azkaban – więzienie czarodziejskie |
W późniejszych czasach czarodzieje chcieli mieć coraz większe, lepsze, bardziej funkcjonalne stworzenia, które miały służyć jakiemuś celowi. Pragnęli się pochwalić, wśród grona znajomych, że mają stworzenie, których oni nie mają, wychwalając przy tym jego zalety. W ten sposób, ludzie doprowadzili do powstania wielu różnych, czasami wręcz niebezpiecznych gatunków. Niektóre eksperymenty sprawiły, że ludzie tracili ręce, byli popaleni, a nawet ginęli z rąk własnych stworzeń, które dopiero co wyhodowali. Żeby tego było mało, stworzenia te uciekały, bądź czarodzieje sami je wyrzucali, z racji niebezpieczeństwa, czy z nudów (bo ileż można mieć jedno stworzenie w domu). Dzięki temu, stworzenia te, krzyżowały się z innymi gatunkami, przyczyniając się do powstania całkowicie nowego gatunku. Na świecie powstało wiele różnych, dziwnych stworzeń, nie spisanych w żadnych księgach, nigdzie nie opisanych, co doprowadziło do wielu mordów, okaleczeń.
Ministerstwo Magii, a dokładniej Urząd Kontroli nad Magicznymi Stworzeniami w 1965 roku wprowadził zakaz eksperymentalnej hodowli, co spowodowało, że tworzenie nowych gatunków stworzeń stało się nielegalne.
Jednak trudno dostrzec wszystkie eksperymenty, dlatego w dalszym ciągu są tworzone nowe gatunki stworzeń, ale na o wiele mniejszą skalę. Każdy czarodziej, który zostanie złapany na podobnym incydencie, może zostać zesłany do Azkabanu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz